Ostatnia prosta przed Dakarem 2016
Organizatorzy Dakaru po raz kolejny zadbali, by ten najtrudniejszy terenowy rajd świata działał na wyobraźnię, a jego ukończenie było powodem do dumy. W paryskim klubie Espace Pierre Cardin dokonano prezentacji trasy najbliższej edycji imprezy odbywającej się w Ameryce Południowej.
Uczestnicy Dakaru 2016 pokonają 9,5 tysiąca kilometrów, z czego prawie połowa – 4,8 tysiąca kilometrów – to odcinki specjalne. Rywalizacja rozpocznie się 2 stycznia w Buenos Aires. Metę zaplanowano 16 stycznia w Rosario. Wiodąca przez Argentynę i Boliwię trasa podzielona jest na 13 etapów. Szczegóły dotyczące odcinków znane będą oczywiście dopiero dzień przed wyruszeniem na nie, ale już teraz wiadomo, że wyzwań nie zabraknie. Piątego dnia rajdu zawodnicy wjadą na wysokość aż 4600 metrów nad poziomem morza. To najwyżej w historii Dakaru. Następnego dnia zaplanowano najdłuższy z odcinków specjalnych – 542 kilometry. W pierwszym tygodniu rajdu trzeba będzie przetrwać etap maratoński, bez możliwości korzystania z pomocy serwisu na biwaku. Mordercza będzie też końcówka rywalizacji. Przedostatni etap będzie najdłuższym w całej imprezie, liczy aż 931 kilometrów.
– Po środowej prezentacji jeszcze mocniej czujemy te emocje i klimat związane z rajdem. Jestem ciekaw, jak poradzimy sobie z wyzwaniami przygotowanymi dla nas przez organizatorów. To nieprzewidywalna impreza, w której w zasadzie na każdym etapie walczy się o przetrwanie, ale jedno jest pewne: wspólnie z moim pilotem Xavierem Panserim damy z siebie absolutnie wszystko – mówi Adam Małysz, który w tegorocznym Dakarze wystartuje z numerem 325.
Zawodnik Orlen Teamu pojedzie w tej imprezie Mini All4Racing. W kategorii samochodów zgłoszono 110 załóg. W całym rajdzie wezmą udział 354 pojazdy – 143 motocykle, 46 quadów i 55 ciężarówek.
Następny Poprzedni