Adam Małysz wspierał skoczków w Predazzo
W pierwszy weekend marca Adam Małysz wybrał się do włoskiego Predazzo, by wspierać naszych zawodników podczas Mistrzostw Świata w skokach narciarskich. W konkursie drużynowym z powodu błędu sędziów było dużo emocji. Nasza drużyna początkowo została sklasyfikowana na miejscu tuż za podium. Jednak pół godziny po zakończeniu konkursu okazało się, że skoczkowie wywalczyli brązowy medal. To kolejny, po złotym medalu Kamila Stocha, sukces na tych Mistrzostwach. Euforii Polaków nie było końca.
Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich reprezentanci Polski mogą zaliczyć do bardzo udanych. Pasmo sukcesów zapoczątkował 28 lutego Kamil Stoch zajmując pierwsze miejsce na dużej skoczni i zdobywając tytuł Mistrza Świata w skokach narciarskich. Wyprzedził tym samym tak utytułowanych zawodników jak: Simon Ammann, Gregor Schlierenzauer, Anders Jacobsen, Wolfgang Loitzl.
Po sukcesie Kamila Stocha w konkursie indywidualnym przyszedł czas na drużynowy konkurs Mistrzostwa Świata, w którym Polacy również stanęli na podium. Pierwsze miejsce, w dodatku piąty raz z rzędu zajęłi Austriacy, a drugie Niemcy. Całe zamieszanie z liczeniem punktów, a które o mało nie pozbawiłoby naszych skoczków medalu było wynikiem pomyłki jury. Okazało się bowiem, że sędziowie doliczyli punkty Adreasowi Bardalowi za skok z obniżonej belki startowej o dwie pozycje. Tymczasem Norweg skakał z tej samej belki co pozostali zawodnicy.
Początkowo Polacy tracili zaledwie 0,8 pkt do Niemców, którzy zdobyli brąz, ale po weryfikacji wyników okazało się, że Norwegowie spadli z drugiego na czwarte miejse. Nasi reprezentanci awansowali na zasłużone trzecie miejsce, natomiast niemieccy skoczkowie na drugie.
W naszej ekipie na drużynowe Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich znaleźli się: Piotr Żyła, Maciej Kot, Kamil Stoch i Dawid Kubacki.
Następny Poprzedni