Adam Małysz gotowy do Dakaru
Ekipa Adam Małysz i Rafał Marton już jutro wylatuje do Ameryki Południowej, gdzie 5 stycznia rozpocznie się kolejna edycja najtrudniejszego terenowego rajdu świata – Dakar 2013. Wymarzonym celem sportowców jest dojechanie do mety w gronie dwudziestu najlepszych drużyn.
– Jeszcze tylko kilka godzin i wyruszymy na mój drugi Rajd Dakar. Wszystkie niezbędne rzeczy są już spakowane. Samochód czeka na nas na miejscu w Ameryce Południowej. Już nie mogę się doczekać chwili, gdy staniemy nim na starcie. W ubiegłym roku Dakar był życiową przygodą i z takim nastawieniem wziąłem w nim udział. Dziś wierzę, że zajmiemy jeszcze lepsze miejsce niż poprzednio, bo ciężko pracowałem i dużo się nauczyłem. Do tego teraz mamy lepsze auto – Toyotę Hilux Overdrive – i zamierzamy się trochę ścigać – mówi Adam Małysz w przeddzień Rajdu Dakar 2013.
– Tegoroczne treningi i rajdy pokazały, że Adam jeździ coraz lepiej i szybciej. Jesteśmy gotowi na to, by ten rajd ukończyć i powalczyć o jak najlepszą lokatę – dodaje pilot Rafał Marton.
To będzie drugi start naszego Orła z Wisły w Dakarze. Swój debiutancki rajd ukończył na bardzo dobrej 37. pozycji w klasyfikacji generalnej. Jak sam przyznaje, nawet nie spodziewał się takiego wyniku.
35. edycja Rajdu Dakar rozpocznie się już 5 stycznia od startu w Limie. Zawodnicy przejadą przez trzy państwa – Peru, Argentynę i Chile, pokonując łącznie ok. 8 tys. kilometrów. Do mety w Santiago, stolicy Chile, dotrą 20 stycznia. Później czekają ich tylko oklaski, owacje i wręczenie nagród, a dopiero na samym końcu zasłużony odpoczynek po dwutygodniowych morderczych zmaganiach na trasie.
Następny Poprzedni