Azjatycka przygoda

 

Po wyprawie w okolice kręgu polarnego, skoczków czeka kolejna długa podróż w odległe miejsce. Najbliższe konkursy Pucharu Świata odbędą się w Niżnym Tagile. Będą to jedyne w tym sezonie konkursy zaliczane do tego cyklu w Azji. Rosyjska miejscowość leży bowiem 25 kilometrów na wschód od umownej granicy między Azją, a Europą.

Niżny Tagił to stosunkowo nowy punkt na mapie świata skoków. Skocznia Aist, czyli bocian, została otwarta tam w 2012 roku. Konkursy Pucharu Świata odbędą się w Niżnym Tagile dopiero po raz trzeci. Pierwszym rekordzistą obiektu był Grzegorz Miętus, który podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w marcu 2013 roku skoczył tu 135 m.

– Ja nie miałem okazji rywalizować w Niżnym Tagile, a informacje o tej skoczni i mieście czerpię z opowieści osób, które były na tych rosyjskich zawodach. I jak to z Rosją, opowieści zabawne, miło wspominane, przeplatają się z historiami w jakiś sposób strasznymi. A wszystkie są ciekawe – mówi Adam Małysz. – Niżny Tagił nie jest miastem turystycznym. W przeciwieństwie do urokliwego fińskiego Kuusamo czy Engelbergu w Szwajcarii, nie chce się tu wychodzić z hotelu i spacerować po uliczkach. Zresztą, podczas pierwszej wizyty naszych zawodników tam, ekipa była zakwaterowana w środku lasu. Chłopaki obawiali się, że niedźwiedzie ich zjedzą. Podczas ponownej wizyty w Niżnym Tagile hotel był już lepszy, zlokalizowany w centrum miasta, ale i tak – jak wspominają zawodnicy – okolica  nie była najciekawsza. Zresztą, czego spodziewać się po miejscowości, która słynie z fabryki czołgów i ciężkich więzień? Nie dziwię się, że – o czym mówił Maciek Kot – chłopaki woleli nie ryzykować i na przebieżki wychodzili razem, w grupie, by na pewno wrócić do hotelu. Na szczęście nic nikomu się nigdy nie stało. Piotrek Żyła z kolei podkreśla, że zawsze w Rosji spotykał się z życzliwością i sympatią ze strony mieszkańców tego kraju.  Z drugiej strony ostrożności nigdy za wiele – opowiada Adam Małysz.

Jeśli chodzi o sam obiekt, na którym zostaną rozegrane zawody, to jest on mało przyjazny dla zawodników.  Podobnie jak w Kuusamo, również tutaj sporą rolę odgrywa wiatr. Między innymi przez brak siatek zabezpieczających zawodników przed podmuchami, zaplanowane na poprzedni sezon konkursy w Rosji zostały wykreślone z kalendarza niemal w ostatniej chwili, dwa miesiące przed terminem imprezy. Inny powód to duże opóźnienia w wypłacie premii finansowych dla uczestników konkursów w Niżnym Tagile.

– Skocznia tutejsza jest podobna do tej w Wiśle. Jest też zależna od warunków atmosferycznych. Kiedy robi się zimno, temperatury spadają i wieje. Kiedy przychodzi ciepłe powietrze – wieje. Z naszej kadry kiepskie wspomnienia stąd mają na pewno Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Pierwszy dwa lata temu nie przebrnął kwalifikacji, a drugi upadł i plecami przejechał po zeskoku. To bardzo nieprzyjemne uczucie – mówi Adam Małysz.

Program zawodów w Niżnym Tagile:

Piątek, 1 grudnia
13:00 – oficjalny trening
15:00 – kwalifikacje

Sobota, 2 grudnia
15:15 – seria próbna
16:15 – pierwsza seria konkursu indywidualnego

Niedziela, 3 grudnia
14:30 – kwalifikacje
15:30 – pierwsza seria konkursu indywidualnego

Podstawowe informacje o skoczni w Niżnym Tagile:

Punkt HS: 134 m
Punkt K: 120
Rok konstrukcji: 2012
Rekordzista skoczni: Johan Andre Forfang (Norwegia) – 140 m (13 grudnia 2015 r.)

 

 

Następny Poprzedni